|
Stalag IB Hohenstein W roku 1939 przypadała 25 rocznica bitwy pod Tannenbergiem. Z tej okazji, na terenie mauzoleum Hindenburga zaplanowano zjazd weteranów I wojny światowej oraz ogromną narodową uroczystość. By sprostać niespotykanej do tej pory, ilości zaproszonych osób, polityków, narodowców, na polach w pobliżu Królikowa, za murami pomnika zbudowano szereg niskich, drewnianych budynków w celu rozlokowania wszystkich gości. Wybuch II wojny światowej uniemożliwił i przekreślił wszystkie dotychczasowe plany i zamierzenia. Już w pierwszych dniach września, po wybuchu wojny, w drewnianych barakach uwięziono pierwszych polskich jeńców. W ten sposób powstał obóz jeniecki Stalag IB Hohenstein, jeden z większych na terenie Prus Wschodnich i największy w Europie Wschodniej. Na powierzchni 35 ha znajdowało się ponad 120 baraków. Więźniami byli Polacy, Francuzi, Rosjanie, Włosi, Belgowie, Serbowie. Wszystkie grupy narodowościowe były od siebie izolowane. Szacuje się, że podczas wojny przebywało w nim 650 tysięcy jeńców. W wyniku wyczerpania, głodu, chorób, złego traktowania ok. 60 tys. z nich zmarło w obozie. Ich ciała grzebano na cmentarzu w Sudwie. Pochowano tam zwłoki 55 tysięcy jeńców w ponad 500 mogiłach. Pamięć zmarłych uczczono w formie pomnika według projektu Ryszarda Wachowskiego. Dnia 19 stycznia 1945 r. radzieckie samoloty dokonały częściowego zniszczenia terenu wokół obozu. Następnego dnia rozpoczęła się pospieszna ewakuacja jeńców przez wojska czerwonoarmistów. Na rozkaz Stalina, według którego, każdy jeniec był zdrajcą, większość pojmanych przepędzona została do syberyjskich łagrów. Po zakończeniu działań wojennych, przejęciu terenu Warmii przez polskie władze, okoliczna ludność rozpoczęła rozbiórkę obozowych baraków pozyskując w ten sposób materiał budowlany potrzebny do łatania własnych, zniszczonych domów, budynków gospodarczych. W ciągu kilku lat rozebrano wszystkie baraki i wywieziono cały materiał. Drut i słupy ogrodzeniowe rolnicy wykorzystali do budowy płotów na pastwiskach, których terytoria sięgały również terenów byłego obozu. Ostatecznie większą część materiałów wysłano pociągami do Warszawy. Dzięki temu powstały, stojące do dzisiaj, domki na Jelonkach. W tamtym czasie zamieszkane były przez robotników budujących Pałac Kultury i Nauki a następnie przeznaczono je studentom. Obecnie po ogromnym Stalagu IB Hohenstein pozostało niewiele śladów. Od 1980 r. czynna jest w Olsztynku wystawa dokumentów i pamiątek obozowych. W 2011 r. podczas prac przy budowie drogi ekspresowej S7, na terenie wsi Królikowo natrafiono na ślady dawnego obozu jenieckiego. Prace archeologiczne prowadzone na obszarze 473 arów zakończono z końcem 2011 r. Równocześnie w tym samym roku władze miasta Olsztynka zaproponowały otwarty konkurs na „Opracowanie Koncepcji Upamiętnienia Ofiar Obozu Jenieckiego Stalag IB Hohenstein w Królikowie”. Jak można było się dowiedzieć ze statutu: „celem konkursu jest uzyskanie koncepcji najlepszej pod względem artystycznym na godną formę upamiętnienia ofiar jednego z największych obozów jenieckich oraz uzyskanie właściwego rozwiązania przestrzennego i funkcjonalnego”. |
fot. ze zbiorów Sławomira Niecieckiego Polscy jeńcy w obozie Stalag IB Hohenstein, 1939 r. Obóz Stalag IB Hohenstein, widok z lotu ptaka. fot. ze zbiorów Sławomira Niecieckiego Wnętrze jednego z baraków obozu Stalag IB Hohenstein. |
|||
|