|
Włodzimierz Fiszer „Grunwald dzisiejszy” (w 525-rocznicę grunw. bitwy) Pogadanka wygłoszona w polsk. Radjo-Lwów dn.13.VI.35 o godz.18.30 str.4 orężnej, brzemiennej w surmy bojowe i szczęk grotów, ile znikomej świetności zakutej w żelazne pancerze potęgi krzyżackiej, a nadewszystko-ile rycerskiego animuszu bohaterskich zwycięzców. Dziś-widok rozległych pól grunwaldzkich niczem nie przypomina już krwawego momentu sprzed pięciu wieków, który pochłonął według źródeł niemieckich-100 000 istnień ludzkich. Zniknęły już z powierzchni ziemi prawie wszystkie szczątki przeszłości pamiętające owe burzliwe czasy, zaś te, które oszczędził ząb czasu-zmiotła nawałnica wojny światowej. Jednakże wśród pól i lasów dzisiejszego Grunwaldu istnieje jedno miejsce osobliwe, ku któremu prowadzi zwiedzających turystów długa zaciszna aleja z prastarych drzew jodłowych drzemiących w atmosferze niczem nie zmąconej ciszy. Na końcu alei-w miejscu odległym~600 mtr. od drogi prowadzącej do Tannenbergu- znajduje się wielka grupa olbrzymich jodeł, tworzących jakgdyby oazę na rozległym i niskiemi zaroślami pokrytym terenie; Po środku tej oazy na niewielkiej polance okolonej pierścieniem wysokich ścian ciemnej zieleni znajdujemy jedynego autentycznego świadka bitwy grunwaldzkiej-w postaci potężnego sędziwego bloku granitowego. Napis na nim wyryty głosi, że w tym właśnie miejscu poległ mistrz Zakonu Krzyżackiego Ulrich v. Jungingen. Dla Polaka jednak ten skromny pomnik Grunwaldu posiada jeszcze inną, bliższą wymowę, która się wiąże z ciekawą historją powstania pomnika. Został on zbudowany w r. 1901-staraniem (Sic!) str.5 wschodnio-pruskiej Komisji dla konserwacji i budowy pomników historycznej przeszłości; z inicjatywy ówczesnego landrata pruskiego von Brandta, do którego należały dobra Tannenberg. Blok kamienny został przewieziony na miejsce budowy z pola bitwy grunwaldzkiej. w ciągu wielu setek lat spoczywał on nienaruszony w postaci potężnej masy granitowej w lesie pomiędzy Grunwaldem i Ludwigsdorfem-w pobliżu drogi łączącej te miejscowości. [Otóż] w gwarze ludowej [kamień ten jest powszechnie znany pod nazwą kamienia] Jagiełły, gdyż jak podanie głosi, król polski odpoczywał na [tym bloku] po skończonej bitwie. Wycieczkowiczom oglądającym pomnik w towarzystwie przewodników zwykle zwraca się uwagę na tę okoliczność, że napis został wykuty w granicie celowo-od strony zachodniej, ażeby dla całego narodu niemieckiego stanowił on po wszystkie czasy symboliczna przestrogę i przypomnienie nieustającej groźby słowiańskiego niebezpieczeństwa. Zaznaczyć tu wypada, że zarówno bitwę grunwaldzka jak i bitwę pod Tannenbergiem w r.1914 uważają prusacy za kolejne etapy wszechsłowiańskich dążeń do ekspansji na Zachód, czyli do tego, co określają mianem ”Altslavischer Sieg des Slaventums über Germanentum”. Jak to miałem sposobność stwierdzić- te swoiste zapatrywania po dzień dzisiejszy pokutują w odpowiedniem nastawieniu pruskiej opinji społecznej; jest jednak faktem znamiennym, że są one również podtrzymywane i poważnie traktowane nawet przez wielu przedstawicieli pruskiej nauki i literatury. (Sic!) str.6 Nie mniej swoistą jest również popularna na terenie Prus dzisiejszych interpretacja zwycięstwa polskiego pod Grunwaldem. Jej założeniem jest przypisywanie tego zwycięstwa przedewszystkiem udziałowi jakiejś wyższej siły decydującej zawsze o szczęśliwym wyniku bitwy i przechylającej szalę zwycięstwa w te czy inna stronę- niezależnie od stopnia dzielności i rycerskiego animuszu walczących. o ile jednak-poza udziałem tej wyższej nadprzyrodzonej siły-zwycięstwo grunwaldzkie stanowi dla intelektu pruskiego nierozwiązalna zagadkę, to dla każdego kulturalnego Polaka jest jasnem, iż zwycięstwo Jagiełły i Witolda jest przedewszystkiem znamiennym objawieniem tej niespożytej siły duchowej, jaka wyrasta ze ścisłego zespolenia właściwej rdzennej Polski z nadniemeńskiemi Kresami. Zwycięstwo polsko-litewskich armij nad żelazną nawała drapieżnych rycerzy krzyżowych było raczej tryumfem intellektualnym niż materjalnym, fizycznym,-stanowiąc bezapelacyjne stwierdzenie moralnych wartości Narodu. i w tem właśnie tkwi jego sens realny w znaczeniu nie tylko historycznem, narodowem i wychowawczem ale również i politycznem. o tem jakże często się u nas, a więc nie dziw że i w Prusach zapomina. Są to jednak momenty o znaczeniu tak doniosłem, że nawet w chwili obecnej-525 lat po zwycięstwie grunwaldzkiem-nie tylko nie tracą nic ze swojej żywej aktualności, ale może więcej niż kiedykolwiek zasługują dziś na podkreślenie". (Sic!) |
||||
|